Czerwiec to miesiąc wycieczek szkolnych, czasami pożegnań klas czy niektórych uczniów naszej szkoły. Taką wycieczką kończącą rok wytężonej pracy a jednocześnie integrującą naszych uczniów był wyjazd na Grabownię. Spotkały się klasy trzecie, pierwsza oraz rodzice i nasza absolwentka Klaudia. Dzięki dobrym Aniołom, udało się przygotować wiele atrakcji. Najpierw odwiedziliśmy zagrodę zwierząt, gdzie przywitały nas alpaki, kózki i owieczki. Przemili właściciele opowiedzieli nam o życiu tych zwierząt, pokazali wełnę pozyskiwaną z alpak. Ale największą frajdę stanowiły przygotowane kolorowe miseczki z jedzeniem dla zwierząt i karmienie głodnych pyszczków. Jedna karma była dla kózek i owieczek. Niektóre do nas wyskoczyły przez ogrodzenie i dopominały się smakołyków wsadzając pyszczki w ręce, miseczki a czasem i kieszenie. Inna karma była dla alpak, bardziej płochliwych, ale też chętnych na swoje przysmaki. Można było pogłaskać miękkiej sierści . Rozbawiona i pełna radości wycieczka przeszła do kolejnej atrakcji Grabowni, mianowicie do Baru W Dolinie. Tu przywitały nas pięknie zastawione stoły i poczęstunek zorganizowany wspólnymi siłami. Miejsce jest urocze, przywitało nas ciepło i sympatycznie i chętnie na kolejnych wyprawach odwiedzimy panią Grażynkę. Można było cudownie odpocząć w zieleni i ciszy. Na bardzo zmęczonych czekały huśtawki, ławeczki i lody. Naładowani pozytywną energią widzianych alpak, z pełnymi brzuchami ruszyliśmy zielonym szlakiem leśnym spalać kalorie i poznawać uroki Grabowni i przylegającego Zalewu Rybnickiego. Po drodze mogliśmy jeszcze skubnąć leśnych jagód i poziomek, co dla niektórych stanowiło dodatkową atrakcję. Z żalem opuszczaliśmy Grabownię, dziękując pani Stasi za przewodnictwo turystyczne po swojej dzielnicy i pani Wiesi za zorganizowanie takiego wypadu.
Wycieczka na Grabownię
